W środę otrzymaliśmy dość nietypowe zlecenie… mieliśmy do przewiezienia ślimaki popakowane w skrzynkach. Udaliśmy się na miejsce załadunku by po chwili ładować na nasz kontener pierwsze skrzynki ze ślimakami. Skrzynek było dość sporo i musieliśmy je układać jedną na drugą tak, żeby cały ładunek zmieścił się na samochodzie. Po dość długim załadunku mogliśmy skrzynki zabezpieczyć pasami i zamknąć kontener. Po zapisaniu miejsca rozładunku mogliśmy wyruszyć w trasę.
Ślimaki jechały do przetwórni która znajdowała się kilkanaście kilometrów za Poznaniem. Pomimo ładunku trasa przebiegła bez problemu i po około godzinie byliśmy na miejscu. Po odpowiednim ustawieniu auta pod halą mogliśmy wszystkie skrzynki ustawić na paletach które w późniejszym czasie zostały przewiezione do specjalnego magazynu.
Poniżej zdjęcie z naszego załadunku 🙂